Telefony na kartę, często określane jako telefony z usługą prepaid, mogą oferować wiele korzyści w porównaniu z abonamentami telefonicznymi. Może być to opcja pozwalająca lepiej kontrolować wydatki, świetne rozwiązanie w przypadku telefonu dla dziecka oraz dla osób, które wolą elastyczność od kilkuletniego związku z jednym operatorem. Kilka lat temu było to też rozwiązanie idealne dla osób dbających o anonimowość — czego nie da się powiedzieć dzisiaj.
Telefony na kartę popularniejsze od abonamentu
Wielu użytkowników telefonów komórkowych preferuje korzystanie z telefonów i ofert na kartę. Według raportu GSMA z 2021 roku, 72% abonamentów komórkowych na całym świecie to usługi przedpłacone. W podziale na kontynenty z usług na kartę korzysta 94% użytkowników w Afryce, 77% w Azji, 53% w Amerykach, 47% w Europie oraz 42% w Oceanii.
Korzyści użytkowania telefonu na kartę
Ograniczone ryzyko finansowe
Telefony na kartę dają możliwość kontroli na wydatkami. Nie tylko płaci się wyłącznie za to, z czego się korzysta, a po wyczerpaniu środków usługa jest po prostu blokowana. Dlatego nie ma też ryzyka przekroczenia limitu danych i poniesienia dodatkowych opłat, o których klienci abonamentowi dowiadują się dopiero po pewnym czasie, gdy w ich ręce trafia rachunek.
Co więcej, w przypadku zagubienia lub kradzieży telefonu na kartę strata finansowa ogranicza się do kwoty pozostałej na karcie SIM (i zazwyczaj niedrogiego urządzenia). Kartę SIM można zablokować u operatora, uniemożliwiając złodziejowi korzystanie z niej.
Niezbyt dobra historia kredytowa
Oferty na kartę są świetnym rozwiązaniem dla osób z niezbyt dobrą oceną kredytową lub bez historii kredytowej. Tutaj nikt nie będzie sprawdzał zdolności kredytowej, co może wystąpić podczas podpisywania umowy abonamentowej. Chodzi oczywiście o kwestię uiszczania opłat. Przy telefonie na kartę płaci się z góry i kwotę tę wykorzystuje na połączenia, dane lub SMS-y. W przypadku abonamentu klient płaci dopiero za dany okres rozliczeniowy. Operator chce mieć pewność, że będzie wypłacalny w dłuższej perspektywie — zwłaszcza gdy wraz z abonamentem spłaca telefon.
W jaki sposób operator może weryfikować klientów? Sieci komórkowe nie mają prawa korzystać z BIK-a – tutaj dostęp mają tylko banki oraz inne instytucje finansowe. Ale może wykorzystać inne bazy, takie jak Biuro Informacji Gospodarczej, czyli BIG. Na tej podstawie operator może ocenić, jakie ryzyko ponosi, decydując się na podpisanie umowy z danym klientem.
Brak związania się długoterminową umową
Dla wielu osób czynnikiem zachęcającym do skorzystania z usługi pre-paid jest brak umowy długoterminowej. Z tym wiąże się też elastyczność. Klient, który nie jest zadowolony z usługi, może łatwo zmienić operatora lub taryfę (pakiet). Może też po prostu wypróbować, czy odpowiada mu dana sieć, np. z punktu widzenia siły sygnału. W miastach nie jest to problemem, ale na obszarach poza nimi z zasięgiem poszczególnych sieci nie zawsze jest po drodze.
Cyberbezpieczeństwo
Użytkownicy ofert przedpłaconych mogą łatwiej kontrolować usługi włączone w swoim telefonie. I szybciej zauważą, że coś drenuje im konto. W ofertach abonamentowych może być zaszytych wiele płatnych usług, o których użytkownik dowie się dopiero po otrzymaniu faktury za dany okres rozliczeniowy, gdy będzie zmuszony, by za nie zapłacić.
Przestępcy lubią wykorzystywać luki w zabezpieczeniach telefonów, usług lub aplikacji, by infekować urządzenia różnym złośliwym oprogramowaniem, np. malware, który po kryjomu subskrybuje różne usługi, na przykład SMS-y Premium. To nie tylko zwiększone opłaty za wysyłane SMS-y, ale też za odebrane wiadomości. W tym scenariuszu odbiorca aktywuje usługę (zazwyczaj nieświadomie lub przypadkowo), nie zdając sobie sprawy, że każda kolejna odebrana przez niego wiadomość będzie wiązać się z opłatą. Mogą być one różne i zależą od numeru, z którego przychodzą. Najwyższa opłata dotyczy numerów specjalnych rozpoczynających się od „9”. Całkowity koszt jednej wiadomości może wynieść nawet ponad 30 zł.
Oczywiście wszystkie telefony i wszyscy użytkownicy są w różnym stopniu narażeni na tego typu ataki, dlatego zawsze trzeba stosować bezpieczne nawyki związane z cyberbezpieczeństwem, takie jak aktualizowanie systemu operacyjnego telefonu, zachowanie ostrożności podczas instalowania aplikacji i nieklikanie podejrzanych linków w wiadomościach SMS lub e-mailach.
Bezpieczeństwo fizyczne
Dla osób podróżujących do obszarów wysokiego ryzyka lub obawiających się kradzieży telefon na kartę może być dobrą, jednorazową opcją. Będzie zawierać mniej danych osobowych, co zmniejszy ryzyko dostępu do wrażliwych informacji w przypadku zgubienia lub kradzieży telefonu. Może też utrudnić osobom trzecim śledzenie aktywności użytkownika i zapewnia większą prywatność w komunikacji.
Zapewnienie anonimowości — jednorazowe telefony prepaid
W wielu amerykańskich filmach różnego rodzaju szpiedzy, agenci i różnej maści służby specjalne oraz przestępcy korzystają z tzw. burner phones. To właśnie tanie, najczęściej kupowane za gotówkę, „jednorazowe” telefony z usługą prepaid, których funkcje ograniczone są do przesyłania wiadomości i rozmów — a po zrealizowanym zadaniu często są po prostu wyrzucane. Chodzi oczywiście o skorzystanie z tymczasowego lub niemożliwego do zidentyfikowania numeru telefonu, którego nie można łatwo powiązać z jego chwilowym właścicielem.
Zapewnia to zarówno anonimowość, jak i prywatność. Korzystanie z takiego telefonu jako urządzenia jednorazowego użytku dotyczyć może osób o skrajnej potrzebie prywatności (lub parającą się działaniami o charakterze przestępczym), jednak większość typowych konsumentów raczej go nie zniszczy, nie wyrzuci ani nie spali. Po prostu będzie z niego dalej korzystać.
Rozwiązanie nie dla Polaków
Jeszcze kilka lat temu rozwiązanie to dotyczyło również Polaków. Telefony na kartę wraz z usługą sieci komórkowej można było kupić bez podawania danych osobowych. Każdy mógł wybrać sobie za grosze starter z nowym numerem i najtańszy telefon w sklepie. Urządzenie i usługa nie były powiązane z naszą osobą, co zapewniało anonimowość.
Jednak, jak dobrze wiemy, od czasu wejścia w życie obowiązku rejestrowania kart SIM w 2016 roku musimy podawać nasze dane osobowe i rejestrować każdą kartę SIM. Wiąże się to z przyjętą w Polsce ustawą antyterrorystyczną i niestety oznacza, że nasz numer telefonu staje się pewnego rodzaju unikalnym identyfikatorem (UID), wykorzystywanym w bazach danych, serwisach internetowych i innych systemach, co często może stać się elementem nadużyć.
Nie myślcie jednak, że to tylko polski wymysł. Rządy poszczególnych krajów ochoczo wdrażają ten obowiązek na całym świecie, aby pod przykrywką walki z terroryzmem legalnie inwigilować obywateli.
Obowiązek rejestrowania kart SIM na świecie
Jeśli użytkownik chce podpisać umowę z operatorem, oczywiste jest, że musi udostępnić swoje dane, które są przechowywane do celów rozliczeniowych, a operator może przeprowadzić pewnego rodzaju kontrolę zdolności kredytowej. W przypadku ofert typu pre-paid operator nie ma powodu, aby wnikać w dane osobowe — i tak faktycznie było dawniej.
Obecnie obowiązkowe rejestrowanie kart SIM narzuca prawo. Raport Access to Mobile Services and Proof of Identity 2021 wskazuje, że rejestrowanie kart SIM jest obowiązkowe w 157 państwach.
Według raportu GSMA z 2020 roku użytkownicy muszą podawać różne szczegóły na swój temat, takie jak imiona i nazwiska, adresy domowe, pokazywać dokumenty czy zdjęcia. W niektórych krajach w celu uwierzytelnienia wymagane są dane biometryczne.
Walka z terroryzmem czy inwigilacja?
Rejestracja karty SIM oznacza, że operatorzy sieci komórkowych (a także rządy poszczególnych państw) mogą szybko zidentyfikować właścicieli kart SIM. W rezultacie mogą powiązać rozmowy telefoniczne lub wiadomości z konkretnymi osobami. I definiują taką politykę jako środek walki z przestępczością i terroryzmem.
NIe sposób bowiem nie zauważyć, jak wspaniałe może być to narzędzie do różnych nadużyć. Coś, bo miało zdemaskować przestępców, wpłynęło też na wiele innych grup użytkowników, np. osoby, dla których anonimowość jest niezbędna w pracy (np. dziennikarze lub aktywiści). Inwigilacja państwa i ochrona własnych interesów może prowadzić do wykorzystania tego prawa przeciwko obywatelom. A przestępczości nie zahamowała — co najwyżej obowiązek rejestracji kart SIM zwiększył popyt na tego typu produkty na czarnym rynku.
Obowiązkowe rejestrowanie kart SIM wprowadzono w Meksyku, ale zrezygnowano z niej zaledwie trzy lata później. Rząd uchylił tę ustawę z uwagi na niewielki lub brak wpływu na dochodzenia karne. Podobnie było w Holandii, Irlandii, Kanadzie i Czechach. W tych krajach rządy w dalszym ciągu odrzucają propozycje dotyczące obowiązkowych zasad rejestracji (a przynajmniej tak było w 2021 roku).
Podsumowanie
Niewątpliwie korzystanie z telefonów na kartę, z usługami prepaid, ma masę zalet. Dla wielu osób to najlepszy sposób na korzystanie — i nieprzepłacanie — za usługi operatora.
Zalety
- brak długotrwałego zobowiązania finansowego lub umowy
- elastyczność w zakresie zmiany operatora
- kontrola nad wydatkami — nie da się zużyć więcej, niż jest na koncie i płacisz tylko za to, z czego korzystasz
- brak ryzyka dodatkowych opłat — możesz wykorzystać tylko taką liczbę minut, SMS-ów i danych, za jaką zapłaciłeś
- łatwiejsze do ogarnięcia koszty poszczególnych usług
- nie jest wymagana żadna kontrola zdolności kredytowej
- świetna opcja w przypadku telefonu dla dziecka
Spójrzmy też na wady. To z ich powodu wiele osób preferuje związanie się z operatorem dłuższą umową, dostając w zamian więcej profitów:
Wady
- ograniczone opcje modeli telefonów i planów w porównaniu z planami opartymi na umowie
- potencjalnie wyższy koszt za minutę, SMS-y i dane w porównaniu z planami opartymi na umowie
- ograniczenia minut, wiadomości czy danych
- utrata niewykorzystanych środków
- trzeba zapłacić pełną cenę za telefon z góry
- brak korzyści i zniżek, np. bezpłatny roaming międzynarodowy czy bezpłatne dodatki
Kiedyś telefony na kartę pozwalały nam pozostać anonimowymi klientami operatorów komórkowych. Dziś jest to niemożliwe, jednak korzystanie z oferty na kartę może być bezpieczniejszą opcją dla osób, które priorytetowo traktują kontrolę wydatków i elastyczność.
O Android.com.pl
Android.com.pl, jeden z największych w Polsce portali o nowych technologiach. Skupia społeczność entuzjastów technologicznych innowacji. Został założony w 2008 r., a obecnie miesięcznie przyciąga ponad 3 mln czytelników. Dostarcza przystępne informacje z szerokiego spektrum technologicznego świata. Nieustanny rozwój sprawił, że portal zbudował już ogromną społeczność, a dokładnie 400 tysięcy obserwujących w mediach społecznościowych.
Portal za swoją misję przyjmuje nie tylko informowanie o nowościach technologicznych, ale również ich wyjaśnianie i pokazywania wpływu na codzienne życie. Oprócz technologii rozumianej w jej klasycznym znaczeniu, zajmuje się także technologiami w finansach, branży rozrywkowej, motoryzacji oraz w nauce. Nowoczesne rozwiązania obecne są niemal w każdej dziedzinie naszego życia, ale aby lepiej zrozumieć ich wpływ – trzeba być świadomym tego, jak działają. Android.com.pl regularnie dostarcza taką wiedzę czytelnikom w w prosty i przystępny sposób.
W serwisie znajdziesz mnóstwo informacji z tematów: smartfony, laptopy, sztuczna inteligencja, smart home, cyberbezpieczeństwo, gry, streaming, telewizory, fotowoltaika, aplikacje, czy samochody elektryczne. Odwiedzaj Android.com.pl.