Jeśli chcesz, aby prywatne informacje pozostały prywatne, musisz je prawidłowo zacenzurować. Zamazywanie danych trzeba wykonać w określony sposób. W przeciwnym razie ktoś będzie mógł je ciągle odzyskać.

  • Rozmywanie lub pikselizacja poufnych informacji na zdjęciach to niewystarczająca metoda cenzury
  • Narzędzia do uczenia maszynowego mogą łatwo odzyskać zamazane dane
  • Tradycyjne metody, takie jak używanie flamastra, mogą być również niewystarczające
  • Wyjaśniamy jak skutecznie ukrywać informacje na plikach graficznych i zdjęciach

Gdy na zdjęciu jest coś, co chciałbyś zachować dla siebie, np. numer karty kredytowej czy czyjąś twarz, możesz to rozmyć lub zamazać. Ale to właściwie nie jest bezpieczny sposób na cenzurowanie informacji.

Dlaczego rozmywanie nie jest wystarczająco dobre

Ludzie od dawna rozmywają poufne informacje na zrzutach ekranu i zdjęciach. Jest to nawet dość powszechnie stosowane w wiadomościach i innych formach mediów. Jednak w miarę postępu technologii, coraz łatwiej odczytać rozmyte i zpikselizowane obrazy.

Rozmywanie czy zamazywanie czegoś to rzeczywiście świetny sposób na ukrycie poufnych informacji przed ludzkimi oczami, ale to nie jest to, czym powinieneś się martwić. Narzędzia do uczenia maszynowego znacznie uprościły ominięcie prostych metod cenzury, takich jak rozmywanie i pikselizacja.

Badacze z University of Texas i Cornell University zastosowali prosty algorytm głębokiego uczenia do zidentyfikowania rozmytych twarzy. Podczas gdy ludzie mieli zaledwie 0,19% skuteczności, algorytm miał aż 71% skuteczności, a potem jeszcze 83%, gdy dano mu pięć prób. To naprawdę niepokojące. Takie narzędzia istnieją już od pewnego czasu, a wspomniane badanie pochodzi z 2016 roku.

Podobne narzędzia zostały przeszkolone, aby identyfikować twarze rozmyte za pomocą wbudowanych narzędzi wideo YouTube’a. Wszystko, czego potrzebujesz, to kilka programów open source i mnóstwo rozmytych zdjęć, aby nauczyć je odpowiedniej „korekty”.

Ta sama technologia może być używana do jeszcze bardziej poufnych informacji, takich jak numery kart kredytowych, tablice rejestracyjne, numery ubezpieczenia społecznego i wiele innych. Oszukanie ludzi jest wystarczająco proste, ale oszukanie algorytmów maszynowych to już inna historia.

Zamazywanie danych. Unikaj tych praktyk cenzurowania

Rozmywanie lub pikselizacja tekstu i zdjęć to wyraźnie niezalecane metody. Czasem też zamazywanie rzeczy stwarza zagrożenia bezpieczeństwa. Jako doskonały przykład możemy spojrzeć na przypadek Microsoft vs FTC.

Dane zamazane markerem przez Sony

Dane zamazane markerem przez Sony

Prezes Sony PlayStation dostarczył poufne dokumenty z liczbami na wykresach, datami i danymi – użył czarnego flamastra, aby je „zakryć”. Jednak kiedy te dokumenty zostały zeskanowane, można było dość łatwo zobaczyć tekst pod znacznikiem. Teraz każdy może zobaczyć szczegóły biznesowe Sony, bo dokumenty zostały udostępnione publicznie przez komisję FTC.

Z tego samego powodu powinieneś unikać używania flamastra, zarówno w świecie fizycznym, jak i cyfrowym. Dość łatwo można zobaczyć, co chciałeś ukryć, przez narzędzie do znaczników Apple. Wystarczy zwiększyć gammę na grafice/zdjęciu.

Zamazywanie danych i twarzy na zdjęciach. Oto najlepsza metoda

Najlepszym sposobem na prawdziwe zasłonięcie poufnych informacji jest upewnienie się, że nie pozostawiono po nich śladu. Wymaga to większego wysiłku, ale warto, gdy chodzi o zacienianie poufnych informacji.

Na przykład spójrz na ten obraz karty Apple z rozmytym imieniem i nazwiskiem:

Nie możesz tego przeczytać, ale są tam informacje, które mogą być wykorzystane przez narzędzie do uczenia maszynowego, aby dowiedzieć się, co jest ukryte pod pikselizacją. Technicznie rzecz biorąc nie zostało tutaj nic usunięte.

Porównaj teraz powyższy obraz z tym:

W tym wypadku nazwisko jest całkowicie zasłonięte przez solidny pasek koloru. Nie ma tam nic, co mogłoby być użyte do złożenia tego, co jest pod spodem.

Na koniec jest jeszcze jedna kluczowa rzecz do rozważenia. Gdy cenzurujesz informacje ze zdjęcia lub dokumentu, musisz upewnić się, że technika, której używasz, prowadzi do rzeczywistego cenzurowania, a nie tylko maskowania.

Jeśli format, w którym pracujesz, czy to plik obrazu, czy plik dokumentu, obsługuje warstwy i ciągłą edycję, możesz napotkać problemy, gdy przykładasz kolorowany pasek nad poufną informacją. Ktoś może od razu zdjąć ten pasek, jak ktoś zdejmuje taśmę maskującą z płótna.

Jest to historyczny i trwający problem, na tyle poważny, że narzędzia takie jak Adobe Acrobat i Preview mają dedykowane narzędzia do cenzury, które usuwają i nadpisują dane, aby uniknąć problemu. Tak więc niezależnie od używanego narzędzia, sprawdź podwójnie, czy nie możesz od razu otworzyć zapisanego pliku i zerknąć pod pasek cenzury, który jest jedynie warstwą na grafice.

Poufne informacje są, cóż, poufne. Nie szukaj więc skrótów, jeśli chodzi o ukrywanie ich, i zawsze podwójnie sprawdzaj metodę, której użyłeś, aby je ocenzurować.

Autor: Sebastian Zbywarski, dziennikarz Vault-Tech.pl

Sprawdź też: