Według wysokiego rangą dowódcy z krajów bałtyckich to Rosja stoi za wzrostem liczby przypadków zakłócania sygnałów satelitarnych używanych przez linie lotnicze, smartfony i systemy uzbrojenia w Europie Wschodniej.

Martin Herem, dowódca Sił Obronnych Estonii, wskazał, że to Kreml jest odpowiedzialny za zakłócenia sygnałów Globalnego Systemu Pozycjonowania. Rosja ma ingerować w systemy nawigacji satelitarnej, a same zakłócenia nasilają się w regionie bałtyckim od zeszłego roku. Szczególny wzrost został zarejestrowany w styczniu 2024 r. na obszarze rozciągającym się od Finlandii do Polski i regionu Morza Czarnego.

Ktoś to powoduje, i myślimy, że to Rosja. Moskwa może testować zdolności zakłócania w obliczu ryzyka przyszłego potencjalnego konfliktu z Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego (North Atlantic Treaty Organization — NATO)

powiedział Martin Herem w wywiadzie pod koniec stycznia

Rosja ma historię zakłócania sygnałów GPS w północnej Europie i jest w stanie wdrożyć szereg działań do prowadzenia wojny elektronicznej, w tym zakłócania działalności dronów i pocisków na Ukrainie. Kreml również zintensyfikował działania zakłócające w Moskwie i Petersburgu, aby zapobiec potencjalnym atakom dronów z Ukrainy.

Ministerstwo Obrony Rosji potwierdziło w przeszłości, że jego jednostki wojny elektronicznej w Kaliningradzie, rosyjskiej eksklawie na Morzu Bałtyckim między Polską a Litwą, przeprowadziły ćwiczenia w zakłócaniu sygnałów radiowych i satelitarnych.

Dowódca estoński powiedział, że działania zakłócające mogą być również przeprowadzane z okrętów na Morzu Bałtyckim. W grudniu polskie władze lotnicze ostrzegały pilotów przed zakłóceniami, podczas gdy urzędnicy ze Szwecji i Finlandii powiedzieli w styczniu, że badają sprawę.

Zakłócenia sygnału GPS. Napięcie na Bałtyku

— Rosja zademonstrowała już swoje zdolności wojny elektronicznej gdzie indziej, nie tylko na Ukrainie i w krajach bałtyckich — powiedział Herem. — Są dość silni w tych działaniach — dodał.

Estoński generał wydał również ostrzeżenie przed rosyjską agresją. Świeże wywiady na temat zdolności Rosji do produkcji amunicji i rekrutacji wojsk skłoniły NATO do zmiany opinii i serii ostrzeżeń, aby przygotować się na długotrwały konflikt.

Europejscy urzędnicy lotniczy zorganizowali w zeszłym tygodniu spotkanie, aby omówić problem, ponieważ incydenty zakłócania i „podszywania się”, w których wysyłane są fałszywe sygnały, narastają na tle konfliktów na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Praktyki te mogą też niezamierzenie wpływać na komercyjne odrzutowce, czyli tradycyjne loty.

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego i Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego, grupa handlowa, zorganizowały spotkanie w Niemczech pod koniec stycznia, aby omówić sposoby zmniejszenia ryzyka.

Sprawdź też: VPN nie zapewnia pełnej anonimowości

— Zauważyliśmy gwałtowny wzrost ataków na te systemy, co stanowi ryzyko dla bezpieczeństwa — powiedział 26 stycznia Luc Tytgat, p.o. dyrektora wykonawczego EASA. I dodał: — Musimy natychmiast zapewnić, aby piloci i załogi mogli rozpoznać ryzyko i wiedzieli, jak reagować oraz bezpiecznie lądować.

Zakłócanie sygnałów GPS w Europie

Samoloty przelatujące nad Europą napotkały w ostatnich miesiącach wzrost problemów z dokładnością systemów GPS używanych do nawigacji.

W całej Europie, a szczególnie w regionie bałtyckim, odnotowano wzrost zakłóceń GPS, z Finlandią zgłaszającą duże ingerencje w grudniu oraz pilotami wielokrotnie zgłaszającymi problemy z ich systemami nawigacji.

Na początku stycznia John Wiseman, administrator serwisu GPSjam, opisał na Twitterze (X) „bezprecedensowe pod względem liczby samolotów zakłócenia GPS”:

Jak chronić się przed „zakłócaczami” GPS?

Istnieje kilka metod obrony przed zakłóceniami sygnału GPS, które są stosowane zarówno w sektorze cywilnym, jak i wojskowym.

Oto kilka sposobów na minimalizowanie wpływu zakłóceń GPS:

  • Anteny kierunkowe. Użycie anten kierunkowych, które mogą odbierać sygnały z określonego kierunku, zmniejszając tym samym wpływ zakłóceń pochodzących z innych kierunków.
  • Filtracja sygnałów. Zastosowanie zaawansowanych technik filtracji sygnałów może pomóc w eliminacji lub zmniejszeniu zakłóceń, pozwalając na lepsze rozróżnienie między prawdziwym sygnałem GPS a zakłóceniami.
  • Anteny CRPA (Controlled Reception Pattern Antenna). Są to anteny z kontrolowanym wzorcem odbioru, które mogą dynamicznie zmieniać swój wzór odbioru w celu uniknięcia zakłóceń, często stosowane w zastosowaniach wojskowych i krytycznych cywilnych.
  • Technologia anti-jamming. Specjalistyczne oprogramowanie i sprzęt, które mogą wykrywać próby zakłócenia i automatycznie dostosowywać metody odbioru sygnału, aby zminimalizować ich wpływ.
  • Systemy augmentacyjne. Korzystanie z dodatkowych systemów augmentacyjnych, takich jak EGNOS (European Geostationary Navigation Overlay Service) lub WAAS (Wide Area Augmentation System), które mogą poprawiać dokładność i niezawodność sygnałów GPS poprzez dostarczanie dodatkowych informacji korygujących.
  • Technologie wieloczujnikowe. Integracja GPS z innymi technologiami nawigacyjnymi, takimi jak INS (Inertial Navigation System), co może pomóc w utrzymaniu dokładności nawigacji nawet w przypadku utraty sygnału GPS.
  • Szkolenie i procedury operacyjne. Przygotowanie personelu i opracowanie procedur operacyjnych na wypadek zakłóceń GPS, aby zapewnić ciągłość operacji nawet w trudnych warunkach.

Każda z tych metod może być stosowana samodzielnie lub w kombinacji w zależności od specyfiki zagrożenia i wymagań dotyczących dokładności nawigacji.

W obliczu rosnących zagrożeń związanych z zakłóceniami GPS, zarówno sektor cywilny, jak i wojskowy kontynuują rozwój nowych technologii i strategii obronnych.

Fiński personel wojskowy instaluje fińską flagę narodową w siedzibie NATO w Brukseli, 4 kwietnia 2023 r. / Fot. John Thys/AFP/East News
Fiński personel wojskowy instaluje fińską flagę narodową w siedzibie NATO w Brukseli, 4 kwietnia 2023 r. / Fot. John Thys/AFP/East News

Finlandia obawia się wrogości ze strony Rosji

Michaił Ulianow, przedstawiciel Rosji przy Międzynarodowych Organizacjach w Wiedniu, powiedział, że przystąpienie Finlandii do NATO w kwietniu uczyniło ją „podatną na wypadek wybuchu wrogości” między sojuszem a Moskwą.

W oświadczeniu dla amerykańskiego Newsweeka, fińskie ministerstwo spraw zagranicznych odpowiedziało na komentarze Ulianowa, mówiąc, że jej przystąpienie do sojuszu było reakcją „na wojnę agresji Rosji i jej implikacje dla europejskiego środowiska bezpieczeństwa”.

„Obecnie nie ma bezpośredniego wojskowego zagrożenia przeciwko Finlandii. Finlandia kontynuuje swoje silne wsparcie dla Ukrainy” — dodano w oświadczeniu.

Czytaj też: